Tematyka niepłodności jest znacznie częściej poruszana niż kilkanaście lat temu. Jest to spowodowane głównie rozwojem medycyny oraz wzrostem świadomości społeczeństwa w zakresie problematyki leczenia niepłodności. Pierwsze dziecko w Polsce urodzone z in vitro przyszło na świat 28 lat temu. Od tego czasu metody i techniki związane z leczeniem niepłodności  przeszły szybki rozwój, który nadal trwa. Polscy ginekolodzy  zapoznają się w zagranicznych klinikach z najnowszymi  odkryciami w dziedzinie ginekologii oraz sami tworzą nowoczesne zespoły badawcze i kliniki leczenia niepłodności, których w kraju jest coraz więcej.

Odnoszę jednak wrażenie, że wciąż podział na psyche i somę jest wyraźnie obecny w myśleniu polskich lekarzy zajmujących się niepłodnością. Nie dotyczy to wszystkich placówek i wszystkich ginekologów. Jednak gdy przyjrzeć się ofertom klinik ginekologicznych, oferowanie usług psychologa czy psychoterapeuty nie jest standardem. Tymczasem parom, a zwłaszcza kobietom starającym się o dziecko towarzyszy wiele skrajnych, często nasilonych emocji.  Niektóre kobiety leczą się wiele lat, doświadczają rozczarowań po nieudanych zabiegach medycznych, czują rozpacz po kolejnym in vitro, które nie zakończyło się ciążą, przeżywają żałobę po utraconych w wyniku poronień ciążach. Mądry lekarz ginekolog skieruje taką pacjentkę na konsultację psychologiczną. Niestety są i tacy, którzy nie zajmują się emocjami kobiety i pary, która się u nich leczy. Tymczasem współpraca lekarza z pacjentką, która lepiej rozumie swoje uczucia i potrafi sobie z nimi radzić, może przynieść lepsze i szybsze efekty. Na pewno powoli wzrasta świadomość psychologicznych przyczyn niepłodności wśród ginekologów, jednak z mojego doświadczenia wynika, że kierują oni pacjentki do psychologa w ostateczności- kiedy odczuwają bezradność wobec wieloletnich nieudanych starań o dziecko, kiedy odczuwają lęk przed emocjami pacjentki lub dostrzegają wyraźnie objawy depresji.

Tematyka psychologicznych przyczyn niepłodności jest szerokim  zagadnieniem.  Przyczyny natury psychologicznej to w uproszczeniu takie, które związane są z psychiką kobiety.  Dotyczą one tego co kobieta myśli i przeżywa w związku z tematem bycia ciąży i macierzyństwa. Część tych myśli oraz uczuć ma charakter świadomy- kobieta ma do nich dostęp, potrafi je wyartykułować, ale część z nich ma charakter nieświadomy. Te nieuświadomione przekonania, sposób myślenia, trudne emocje mogą mieć duży wpływ na proces starania się o dziecko. Wtedy pomoc psychologa czy psychoterapeuty może usprawnić lub w ogóle umożliwić kobiecie zajście w ciążę.

Nieświadomych przyczyn utrudniających leczenie niepłodności jest wiele. Zawsze związane są one z indywidualną historią życia kobiety. Oczywiście niepłodność jako problem dotyka pary, ale w tym artykule skupię się tylko na tym co związane jest z kobietą. Poniżej opiszę przykładowe przyczyny niepłodności związane z psychiką, grupując je wokół najważniejszych tematów. Zaznaczam jednocześnie, że poniższe rozwinięcie nie wyczerpuje tematu wpływu psychiki na leczenie niepłodności, gdyż każda z par tworzy niepowtarzalną kombinację psychicznych zależności, które wzajemnie na siebie wpływają.

Relacje z matką

Ten temat jest najistotniejszy jeśli chodzi o zachodzenie w ciążę i bycie matką. Kobieta obserwując swoją matkę, tworzy w głowie pewien obraz macierzyństwa. Może zdarzać się tak, że nie chce być taka jak swoja matka- nie chce powielać tego, co uważa za błędy wychowawcze. Poza własną obserwacją, ważne jest również to co kobieta słyszała na temat macierzyństwa- jeśli pacjentka wie, że była dzieckiem niechcianym lub wysłuchiwała, że matka na pewno rozstała by się z ojcem gdyby nie dzieci lub że dla dzieci zrezygnowała z pracy- to pozostawia w niej pewien ślad. Kobieta może nieświadomie odczuwać lęk przed zajściem w ciążę, bo to wiąże się z utratą wolności i kontroli nad swoim życiem. Jeśli obserwowała macierzyństwo swojej matki tylko jako trud i udrękę, może się bać tego, że mimo największych chęci kochania dziecka przeleje na nie swoje negatywne emocje i zacznie powtarzać błędy matki. Często wzorce macierzyństwa w danej rodzinie są mniej lub bardziej świadomie przekazywane z pokolenia na pokolenie. Kobieta nie za chcąc być taką matką jak jej matka, babcia, ciotki czy kuzynki, czuje się zagubiona, bo musi stworzyć swój model macierzyństwa niejako od nowa. Wiąże się to z ogromnym obciążeniem psychicznym i lękiem, że nie podoła się tej roli. Mówimy tu o sytuacji kiedy kobieta nie uświadamia sobie tego wszystkiego co wyżej opisane. Te nieświadome hamulce mogą być utrudnieniem w leczeniu niepłodności.

Relacje z mężczyznami- relacje z ojcem, relacje z partnerem

Punktem wyjścia w obszarze relacji z mężczyznami jest relacja z ojcem. Jeśli kobieta jako dziecko wychowywała się w rodzinie, gdzie ojciec stosował przemoc fizyczną i/ lub psychiczną wobec matki oraz wobec niej samej, to może zostawić w jej psychice pewien skrypt. Zawiera on informację o tym, że mężczyzna jest zagrażający i nie można dostać od niego niczego dobrego. Potem będąc w związku takie kobiety nieświadomie mogą działać według tego skryptu- mają trudności żeby otworzyć się przed partnerem, zaufać mu i zaangażować się w pełni w relację z nim. Żeby mogło dojść do zapłodnienia kobieta musi przyjąć nasienie od mężczyzny, w pewien sposób oddać się mu. Nieświadomy lęk przed oddaniem się i pełnym otwarciem się na partnera może znacznie utrudniać nie tylko intymne stosunki z partnerem, ale może też być przeszkodą w kontakcie z lekarzem ginekologiem, który jest mężczyzną.

Pozycja kobiety w rodzinie pochodzenia

Upraszczając nieco sprawę, w tym obszarze można rozważyć dwa warianty: dziecka najstarszego i najmłodszego w rodzinie lub jedynaka. Kobieta jeśli jako dziecko była najstarsza z rodzeństwa i musiała opiekować młodszymi sistrami czy braćmi (zwłaszcza jeśli pochodzi z rodziny wielodzietnej),  mogła stać się zbyt szybko dorosła. Po odejściu z domu rodzinnego chce założyć swoją rodzinę, ale jednocześnie nieświadomie może chcieć jeszcze korzystać z wolności, cieszyć się spokojem i chcieć zajmować się sobą- jeśli nie zdaje sobie sprawy z tego jak silne w niej jest pragnienie by korzystać z czasu dla siebie, może mieć trudność by od razu zajść w ciążę. Jeśli zaś kobieta była ostatnim dzieckiem w rodzinie, może być spostrzegana przez innych oraz samą siebie jako ktoś niedojrzały, niegotowy do bycia rodzicem. Jako najmłodsza z rodzeństwa lub jedynaczka, w dorosłym życiu kobieta taka może nie chcieć rezygnować z profitów jakie niesie za sobą bycie dzieckiem. Nieświadomy lęk przed tym, że dziecko zabierze jej miejsce w rodzinie, że ktoś stanie się ważniejszy, może powodować trudności z zachodzeniem w ciążę.

Relacje z otoczeniem

Tutaj znaczenie mają relacje z najbliższą rodziną- rodzicami, teściami, znajomymi, sąsiadami. Jeśli para na prawie każdym spotkaniu czy uroczystości rodzinnej słyszy pytania czy komentarze dotyczące tego, że nie mają jeszcze dziecka, wywołuje to różne emocje- od wstydu po złość i bezradność. Istotne jest tutaj to, że kobieta zaczyna odczuwać coraz większą presję. Czuje się gorsza, niepełnowartościowa, chce zadowolić rodziców lub teściów i powoli ciąża staje się czymś co zaczyna być dla kogoś, a nie dla niej i partnera. Czynnik związany z odczuwaniem nacisku ze strony otoczenia może być silny zwłaszcza w mniejszych miejscowościach. Kobieta niekiedy nie zdaje sobie sprawy z tego jak bardzo jest zależna od opinii innych, a presja na pewno nie pomaga w zajściu w ciążę.

Przekonania dotyczące ról kobiecych

W tej kwestii istotne jest zagadnienie związane z zależnością. Kobieta, która planuje ciążę, wie o tym, że będzie musiała przynajmniej na jakiś czas zrezygnować z pracy. Najczęściej oznacza to dla niej zmniejszenie pensji lub całkowitą czasową rezygnację z pracy zawodowej i kariery. Kobiety, które obserwowały zależność finansową i emocjonalną swoich matek od partnerów, mogą mieć w sobie wiele obaw przed powtórzeniem sytuacji w jakich znalazły się ich matki. Mogą też odczuwać lęk przed tym, że po urodzeniu dziecka będą w roli tzw. „kury domowej” i w ten sposób stracą szacunek do siebie, a powrót do pracy będzie trudny. Nieświadomy lęk przez zależnością od partnera może być duży zwłaszcza u tych kobiet, które lubią mieć nas wszystkim kontrolę, dominować. Lęk przez byciem zależnym może też utrudniać współpracę z personelem medycznym- w szpitalu podczas porodu koniecznie jest oddanie się w opiekę komuś innemu. Takie nieuświadomione obawy mogą mieć wpływ na leczenie niepłodności.

Powyżej opisane przykłady są jedynie pewnym zarysem tego jak psychika może wpływać na trudności w zajściu w ciążę. Najczęściej przyczyny fizjologiczne idą w parze z trudnościami natury psychicznej. Myślę, ze efekty działań medycznych byłyby znacznie lepsze gdyby ginekolodzy częściej zlecali parom konsultacje z psychologami czy psychoterapeutami. Z mojego doświadczenia wynika, że kobiety korzystające z terapii nie tylko zaszły w ciążę , ale potrafią też autentycznie cieszyć się ze swojego macierzyństwa. Pozostaje mieć nadzieję, że wkrótce w Polsce w każdej klinice leczenia niepłodności będzie zatrudniony specjalista od zdrowia psychicznego.

Literatura:

Pawelec, B., Pabian W. (2012). Niepłodność Pomoc medyczna i psychologiczna.  Wyd. Smak słowa,
Pawelec, B (2015). „In vitro. Ważne rozmowy na trudny temat”. Wyd. Grupa Foksal

Autor: mgr Ewelina Łoboz- psycholog, certyfikowany psychoterapeuta PTP